Iskra Łęki - strona nieoficjalna

Kolejnym rywalem Iskry w drodze do upragnionego mistrzostwa była drużyna LKS-u Poręba Spytkowska. Rywal niewygodny, okupujący środek tabeli i grający bardzo nierówno. Z kolei gospodarze, po porażce Uszwi w Mokrzyskach, mieli świetną okazję by odskoczyć LKS-owi na trzy punkty. 
Od pierwszego gwizdka sędziego było bardzo ciekawie i obie drużyny stwarzały sobie sytuacje podbramkowe. Wynik w 20 minucie otworzył Marcin Urbaś, który fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza gości. Kilka minut później było już 1-1. Łukasz Zych po świetnym rajdzie oddał strzał na bramkę,a futbolówka niefortunnie odbiła się od Miki i wpadła do bramki. Iskra szybko odpowiedziała, po wrzutce M.Machalskiego z rzutu rożnego piłkę do siatki wpakował Wolsza. Wynik do końca połowy już nie uległ zmianie.
Druga połowa to całkowita dominacja Iskry. Już kilka minut po przerwie strzelanie rozpoczął Curyło, który precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Kolejne bramki autorstwa Hajnysza padały po ładnych akcjach Iskry. Wynik mógł być wyższy, lecz kontrowersyjne decyzje sędziego odebrały Iskrze okazje na kolejne bramki. Przyjezdni również mogli przyczynić się do zmiany rezultatu, lecz świetnie spisujący się tego dnia Michalik obronił rzut karny wykonywany przez Kraja. 
Lider w dobrym stylu odniósł kolejne wiosenne zwycięstwo. Następne spotkanie już w środę w Czchowie, na które serdecznie zapraszamy !

• Komentarzy [1]
• czytano: [632]
• DO